Przejdź do głównej zawartości

Jak żyło się naszym babciom?



Gdyby  tylko udało nam się cofnąć w czasie i zakosztować życia, jakim żyli nasi przodkowie jeszcze kilka pokoleń temu - to marzenie często przewija się przez fabuły hollywoodzkich filmów i popularnych książek czy opowiadań. Niemal każdy chce wiedzieć, jak żyło się kiedyś – lepiej a może gorzej? A jeśli tak, to pod jakim względem? 

Triumf materii

Weźmy pod uwagę dobrobyt materialny.  Masowa produkcja to wynalazek stosunkowo młody. Jako pierwszy ruchomą taśmę  produkcyjną wprowadził słynny amerykański producent samochodów, Henry Ford. Działo się to u zarania XX wieku. Przedtem produkcja odbywała się ręcznie lub w  niewielkich manufakturach. Pociągało to za sobą rozmaite konsekwencje  - przede wszystkim produkty były o wiele wyższej jakości, ponieważ służyć miały długo. Nie były obliczone na szybkie zużycie , więc głównym kryterium ich wykonania była trwałość i jakość użytych materiałów.  W świecie naszych prababć nie istniał kult konsumpcji i sprzedaży. Przeciwnie, za główną cnotę uchodziła oszczędność i gospodarność. 

 Akumulacja kapitału
 
W ten sposób odbywała się akumulacja kapitału w bankach, z pieniędzy tych finansowane były również wielkie inwestycje, takie jak np. budowa linii kolejowych. Młody kapitalizm radził sobie więc ze stymulowaniem popytu na towary zupełnie inaczej niż dziś. Było to ściśle związane z  stosunkowo prymitywną technologią,  której dopiero nieprawdopodobny rozwój w XX wieku umożliwił min. rewolucję informacyjną, powstanie Internetu i wysłanie ludzi w przestrzeń kosmiczną. 

Szlachetne zdrowie

XX wiek to także wielki przełom w medycynie, choć z drugiej strony czas inkubacji  wielu chorób cywilizacyjnych, do których zaliczają się schorzenia układu krążenia i nowotwory.
Człowiek początków XXI wieku w zasadzie nie jest już na nic skazany. Jeśli chce, może zdecydować się na operacyjne leczenie wad zgryzu, co pozwoli mu pozbyć się nie tylko niedoskonałości urody, lecz również poprawi wymowę i  konsumpcję pokarmu.  Statystycznie rzecz biorąc, cieszymy się również znacznie dłuższym niż nasi przodkowie życiem, zwiększa się poziom dobrobytu. Jednocześnie wywołana przewlekłym stresem depresja dotyka coraz większe grupy społeczne, szczególnie w krajach rozwiniętych. Jak uważa naukowiec z Uniwersytetu Stanforda, profesor Robert Sapolsky, depresja jest  4 najczęstszą przyczyną niezdolności do pracy w USA. Warto pochylić się nad tymi danymi, gdyż pokazują one, iż lawinowo rośnie tendencja do zapadania ludzi na choroby o podłożu psychicznym.
W świecie naszych prababć było to zjawisko w zasadzie nie znane, choć teoretycznie rzecz biorąc ludzie mieli znacznie więcej poziomów do obaw, niż my dziś. Epidemie chorób zakaźnych, wojny, niedostatek i głód były wówczas na porządku dziennym. Warto więc zastanowić się, na czym ufundowane są nasze dzisiejsze lęki? Może wynikają z obawy, że którego ś dnia bańka mydlana pęknie a nam przyjdzie się zmierzyć  z twardą rzeczywistością? Jednak jak wynika z naszych rozważań – nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Witamina C na infekcje i przeziębienie

Rozpoczął się sezon jesienno-zimowych zachorowań na przeziębienie i grypę. Nic na to nie poradzimy, że pogoda za oknem nie dopisuje, a termometr rzadko pokazuje temperatury powyżej 10 stopni Celsjusza,  wieje zimny wiat i często pada deszcz. A pomyśleć, ze jeszcze kilka tygodni temu cieszyliśmy się słońcem, plażą  i latem. Dlatego też nasze organizmy nie zdążyły jeszcze przestawić się na inne warunki atmosferyczne, odczuwamy więc chłód. Wystarczy uprzytomnić sobie, że te same 10 stopni temperatury po długiej zimie, marcu czy kwietniu, odbieramy jako ciepło i szybko zrzucamy z siebie ciepłe kurtki. Podczas gdy październikowe 10 stopni wywołuje w nas uczucie chłodu. W takich okolicznościach  łatwo więc o przeziębienie. Co zrobić, gdy poczujemy jego pierwsze objawy? Czy  istnieją naturalne i bezpieczne sposoby na zwalczenie pierwszych symptomów choroby, takich jak drapanie w gardle czy kaszel? I czy skazani jesteśmy na drogie i mało skuteczne preparaty a...

Polacy odżywiają się kiepsko

Polacy odżywiają się kiepsko (...) Z punktu widzenia dietetyki typowy polski obiad, czyli przysłowiowy schabowy z kapustą ziemniakami, nie jest najlepiej skomponowanym pod względem wartości odżywczych posiłkiem. Również popijana przez cały dzień, słodzona białym cukrem herbata nie zawsze w dłuższej perspektywie wychodzi nam na zdrowie. Polacy przejawiają również zamiłowanie do słodkich, gazowanych napojów. Za to nie lubią warzyw- około 80 % z nas spożywa je zaledwie raz w tygodniu.(...)
Ciekawy przypadek Brendona Grimshawa Pozytywnym przykładem procesu odwrotnego jest historia Brendona Grimshawa, który w 1962 roku kupił niewielka wysepkę Moyenne , zlokalizowaną w archipelagu Seszeli. Jak twierdzi Anglik, wówczas owe 33 hektary skalistego gruntu porastały zaledwie 4 drzewa. Jednak w skutek ogromu pracy Brednona udało się posadzić 16 tysięcy endemicznych dla tego rejonu świata drzew i krzewów.